wtorek, 11 lutego 2014

Rozdział 12

   
- Strasznie podobają mi się twoje tatuaże. - zaczęłam go dotykać po torsie.
- Naprawdę? - spojrzał się na mnie.
- Tak. - uśmiechnęłam się.
- Innym to się nie podobało. Zawsze było, że za dużo. - zacisną zęby.
- Ale mi się podobają i to jest najważniejsze. - oznajmiłam.
- Bo tylko ty się teraz dla mnie liczysz. - wyszeptał mi na ucho. Wzdrygnęłam się pod wpływem jego słów. Nie mogłam się w ogóle ruszać. Chłopak wykorzystał sytuację i gwałtownie wpił mi się w usta. Zaczął powoli mnie całować, ale z każdą sekundą robi się brutalniejszy. Nasze języki toczyły walkę, a ja nie protestowałam. Jak ktoś powiedział kiedyś, że będę się całować ze Stylesem to pierdolnęłabym go. Kiedy skończył, złapał mnie za biodra i posadził na blacie. Po czym oparł czoło o moje.
- Zakochuje się w tobie. - wyszeptał.
- Harry.. -j ąkałam się.
Nie mogłam nic wykrztusić.
- Wiem, że trudno jest mnie pokochać, ale bądź przy mnie. - złapał mnie za policzek.

- Będę. - złapałam jego rękę.
Raptownie to wszystko przerwał telefon bruneta. Odsunął się ode mnie. Widziałam po minie, iż nie chciał. Wyciągnął komórkę i wyszedł z pomieszczenia. Cichym krokiem wstałam z blatu. Podeszłam trochę bliżej, aby móc podsłuchać, o czym rozmawia.
- Jak to? Teraz akcja? Pojebało was?! Dobra będę zaraz i jedziemy. - rozłączył się.
Szybko pobiegłam na poprzednie miejsce. Usiadłam na zimnym blacie i udawałam, że nic nie wiem.
- Skarbie słuchaj. Muszę jechać, będę wieczorem. Zrób kolacje. - cmoknął mnie w policzek.
- Masz się nigdzie nie ruszać pod moją nie obecność. - zmienił ton.
- Dobrze. - westchnęłam.
Nim się obejrzałam, poszedł na górę. Za chwilę zszedł w nowej koszuli i wyszedł. Jaką akcje? Co oni robią takiego? Postanowiłam o tym nie myśleć. Wiem, że nie powinnam dać mu się pocałować. Tylko nie mogłam się oprzeć jego malinowych ustom. To było zbyt trudne, aby mu przerwać. Co ja najlepszego wyrabiam? Chyba postradałam rozum. Postanowiłam, iż zadzwonię do Mii. Zeskoczyłam z szafki i wyjęłam z kieszeni komórkę. Po dwóch sygnałach odebrała.
- Cześć. - zajęłam pierwsza głos.
- No Hej. Czemu w ogóle nie dzwonisz? - słychać było smutek w jej głosie.
- Harry. - westchnęłam.
- No tak Styles. Może się spotkamy i pogadamy? - zaproponowała.
- Nie mogę. - odparłam.
- Czemu? -z dziwiła się.
- Zabronił mi wychodzić z domu, pod jego nie obecność. - oświadczyłam.
- Co? Czy jego pojebało?! Nie jesteś jego własnością! Zaraz będę po ciebie. Wyślij mi adres. - zażądała wściekła.
- N.. - nie zdążyłam nic powiedzieć, bo się rozłączyła.
Ona nie wie, jaki jest Harry. Wkurwi się na mnie. Nie chce tego. Boje się go, kiedy jest zły. Bardzo kocham moją przyjaciółkę, więc jednak postanowiłam wysłać jej adres. Mogę się założyć, że będę tego żałować. Długo nie musiałam na nią czekać. Usłyszałam dzwonek.
Udałam się otworzyć drzwi.
- Rose! - rzuciła mi się na szyję brunetka.
- Udusisz mnie. - zaśmiałam się.
- Dawno się nie widziałyśmy. To wszystko przez tego 
palanta. - fuknęła.
- On nie jest palantem. - stanęłam w jego obronie.
- Jak chcesz, a teraz chodź. - wyciągnęła mnie z domu.

  Poszłyśmy do pobliskiej kawiarni. Zajęłyśmy miejsce przy oknie. Pogoda była piękna. Zamówiłyśmy sobie po kawie i wielkim ciachu. Jak usiadłyśmy, tak cały czas nam buzie się nie zamykały. Rozmawiałyśmy na każdy temat. Brakowało mi tego. Chłopak ogranicza mnie we wszystkim. Nic nie mogę bez jego pozwolenia. Muszę się dokładnie zastanowić nad tym, czy chce takiego życia. Nie po to uwolniłam się od ojca tyrana, aby ktoś zajął jego miejsce.
- Zróbmy sobie zdjęcia na pamiątkę. - uśmiechnęła się uroczo.
Zabawa była świetna. Gdy skończyłyśmy sesję zdjęciową, zerknęłam na zegarek. Przeraziłam się śmiertelnie. Dochodziła dziewiętnasta. Miałam przejebane. Jestem martwa. Wstałam migiem, zbierając swoje rzeczy. Ręce trzęsły mi się ze strachu.
- Muszę się już zbierać. - zawiadomiłam ją.
- Obiecaj mi, że niedługo się odezwiesz. - poprosiła.
- Obiecuje. - przysięgłam.
Dziewczyna wstała i mocno mnie przytuliła. Pożegnałam się z nią. Nie chciałam iść. Zapłaciłam za siebie i prędko opuściłam lokal. Modliłam się w duchu, aby go jeszcze nie było. Do domu nie szłam, tylko biegłam. Ludzie co mnie mijali, patrzyli na mnie jak na wariatkę. Kiedy byłam na miejscu, zaczęło się powoli ściemniać. Byłam zdyszana. Włożyłam klucze do zamka, otwierając drzwi. Weszłam do środka. Cicho było, jak makiem zasiał. Najpierw upewniłam się, czy aby na pewno go nie ma. Nie było na całe szczęście. Odetchnęłam z ulgą. Udałam się prosto do kuchni. Wzięłam się za robienie kolacji. Powyciągałam potrzebne składniki i naczynia. Uznałam, że nie powiem mu, gdzie byłam. Tak będzie lepiej. Po co ma się niepotrzebnie złościć? Wnet usłyszałam hałas w garażu. Jest już. Dłonie bardziej zaczęły mi drżeć z nerwów. Nasłuchiwałam uważnie, jak się przemieszcza. Stukanie pantofli było coraz bliżej. Nastała ogłuszająca cisza. Czułam jego obecność. Byłam odwrócona tyłem. Więc nie widziałam go.
- Jestem. - zakomunikował oschle.
Odwróciłam się w jego stronę. Patrzył się na mnie. Opierał się o blat szafki. Miał skrzyżowane ręce na klatce piersiowej.
- Kolacja będzie za jakieś dwadzieścia minut. - odezwałam się niepewnie. Było coś nie tak, bo był zły. Sapał głośno. Stresował mnie tym bardziej. Wyczuwałam, jak robi mi się słabo.
- Co robiłaś, jak mnie nie było? - zacisną usta, w cieką linie.
Sięgną do lewej kieszeni, z której wyciągną paczkę papierosów. Wyjął jednego, a resztę schował. 
Umiejscowił szluga w usta i 
podpalił.
- Nic ciekawego. Oglądałam telewizję. - wymusiłam uśmiech.
Nagle gwałtownie się odepchnął i podszedł do wysepki. Zrzucił wszystko, co przygotowywałam na podłogę. Szkło rozprysło się po całej kuchni. Odłamki powbijały mi się w nogi.
- Pytam się jeszcze raz, co robiłaś! - wrzasnął.
- Oglądałam telewizję. - powtórzyłam.
Zgasił papierosa o blat. Zbliżył się do mnie i złapał mocno za włosy. Nie wiedziała, o co mu chodzi.
- Czy ty sobie myślisz, że ja jestem głupi? - syknął.
Nic nie mogło przejść przez moje usta. Strach zdominował cała moje ciało. Drżałam.
- Odpowiadaj kurwa, jak cię pytam! - zawrzeszczał.
- N-Nie, nie.. - jąkałam się ze strachu.
- Gdzie byłaś? - powtórzył pytanie.
On już wiedział. Wiedział, że kłamię. Tylko skąd?
- Na kawie. - powiedziałam prawdę.
- Z kim? - spytał, warcząc.
- Z przyjaciółką. - odrzekłam.
Puścił moje włosy. Wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni. Nie protestowałam, gdyż nie mogłam drgnąć. Rzucił mnie na łóżko. Nie wiedziałam, co zamierza, ale tak się bałam.
- Niestety muszę dać ci nauczkę. - był wściekły.
Zaczął odpinać guziki od swojej koszuli. Skuliłam się na łóżku. Bałam się. Zamknęłam oczy. Wyczułam, jak materac się ugina. Poczułam nad sobą ciało. Złapał mnie za nadgarstki. Po czym związał je, abym nie mogła bronić się rękoma. Czułam jego zimny oddech na moim dekolcie. Następnie złapał za dół od sukienki i rozerwał ją na moim ciele.

Ciąg dalszy nastąpi..

Przepraszam, jak są błędy.

59 komentarzy:

  1. JEST MEGA! <3
    Czekam na NEXT <3 i dziękuje za dedykacje <3
    KOCHAM CIĘ! *O*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chce jak najszybciej nexta :c <333

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo , pisz dalej <3 magda_xx

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG OMG OMG OMG !!! To jest mega super genialnie wspaniałe xD Ale masz talent dziewojo !! <3 Jeny już się boję o Rose ... :( czekam na next <3
    Pozdrawiam Nats xoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. o jprdl sory za wiesz ale to jest zajebiste czekam na next /Julcia :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział *o*
    A będą dłuższe ? :))
    Kocham i Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  7. *.* Zajebiste jak zawsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Zapraszam do mnie:
    http://lifeisbrutal-onedirection-fanfiction.blogspot.com/
    SZYBKO NEXT!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie <3 Ja chce next .... Masz talent ..

    OdpowiedzUsuń
  9. Omg...i nie lubie Harrego.....kurna nie moge sie patrzec na jego zdj....az je zdejme...juz...no...juz jest przodem do tablicy...a tak poza tym to wez opisz tą kare.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie no w takim momęcie zostało to przerwane czekam na next :) -angela-

    OdpowiedzUsuń
  11. jeeej dlaczego w takiim momencieeee? Next Next

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ej nie wiem dlaczego ale mi się to podoba i to bardzo i to bardzo dobrze. Nie wiem czy wiesz ale masz talent i masz go nie zmarnować!
    Na początku myślałam ,że to jakieś kolejne gunwo, ale nie jest! A i masz dalej piszać bo jak nie to Cię znajde! Może Cię nie pobije ale znajde i nie będzie jużtak kolorowo. A i jeszcze coś wiesz tą kare jaką Hazz dał Rose to wiesz możesz opisać co nie... boże zboczona ja.. ale cie kocham i masz to oisać dalej i jak najszybciej next <33

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny naprawdę :*** czeka na next :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham<3 next i SERIO W TAKIM MOMENCIE JAK MOGŁAŚ!!!! xoxo

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne jak mogłaś skończyć w takim momencie już się nie moge doczekać next <3<3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  17. Next ** boskii

    OdpowiedzUsuń
  18. Jej <3 jakie zajebiste ;3
    Strasznie mi sie podoba, że bd ja karał xd
    Prosze o nexta *

    OdpowiedzUsuń
  19. O ku#a Dajesz dalej bejbe ;***

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem jak to robisz ale ty jesteś po prostu wspaniała jak ty wymyślasz te historie uwielbiam tego bloga jest na prawdę świetny masz ogromny talent . Kocham Cię ♥ . Czekam na nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  21. O matko ! Zajebisty, chce nexta ! <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Dlaczego kurwa w takim momencie?? Japierdole weź szybko pisz next!!!!
    A i zajebisty <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurwa w takim momencie ?!? Ja pier ... pisz next ;3333

    OdpowiedzUsuń
  24. Neeeext szybko zarąbisty *_*

    OdpowiedzUsuń
  25. BOZE KOBIETO ZABIJE CIE KIEDYŚ ! W TKIEM MOMĘCIE ?!!!!!?! JAK !?! NEXT PLEASE !

    OdpowiedzUsuń
  26. Jejjj.... cudo :*
    Kochamm...

    Flo.

    OdpowiedzUsuń
  27. Super ;* Dawaj dalej, bo nie wytrzymam!
    xx

    OdpowiedzUsuń
  28. Zajefajny. :D Dawaj nastepny bo trzymasz nas wszystkie w zaciekawieniu :*

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne czekam na Next!
    W wolny czas zapraszam tu
    -----------> http://life-for-eternity-scarlett-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. AAAAAAAAAA! JESZCZE RAZ W TAKIM MOMENCIE SKOŃCZYSZ TO CI NOGI Z DUPY POWYRYWAM! NEEEEEEEEEEEEXT!

    OdpowiedzUsuń
  31. aaaaaaaaaale zzajebiste nie moge czekać ani chwili dłużej po prostu genialne !!!!! BŁAGAM NA KOLANACH DAJ SZYBKO NEXT NO PLISSS!!!!!! :-D XD<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  32. CZEKAM NA NASTĘPNĄ CZĘŚĆ! Ale to wciąga ♥

    OdpowiedzUsuń
  33. bosze dawaj next to jest boskie kocham to i błagam wstaw szybko <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedy następny ? Juz nie mogę sie doczekać ! :D <3 Kocham to ! <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Omg !! *__*
    Next jak najszybciej ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Genialnyyy !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Omg boski jest czekan na next <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Hej :* Nominowałam Cię do LA więcej tu ---> http://will-preserve-each-day.blogspot.com/2014/02/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  39. Kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa .! Rzygam Tęczą *---------* To Jest Takie Zajebiste Że...Że Zajebiste xD Nie Jestem Krytykiem, ale Masz Talent. Affection- Zajebisty, Dirty Love- Zajebiste. Dalszych Sukcesów c:

    OdpowiedzUsuń
  40. Ps. Czekam Na Next Tylko Szyyybko ^^ Tak Smo W Affectionie xD

    OdpowiedzUsuń
  41. Bożee *.* Czekam na nexta ! Zajebistee :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award:)
    Po wiecej informacji zapraszam tutaj:
    http://life-for-eternity-scarlett-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Nominowałam cię do Liebster Award :) Więcej informacji u mnie :) http://1djestjaknarkotykuzalezmia.blogspot.com/p/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  44. Pytanko, Kiedy Mogę Spodziewać Się Next'a.? xD

    OdpowiedzUsuń
  45. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award:)
    Po wiecej informacji zapraszam tutaj:
    http://wmymsercutylko1d.blogspot.com/2014/02/lba-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K